Umarł tropek, niech żyje tropek

Dzisiaj rano wysiadł prąd. Na chwilkę, ale domowy serwerek nie wstał. Używam go także do służbowej komunikacji, więc sprawa pilna. Przeszedłem się do mieszkania sprawdzić co jest, z założeniem, że trzeba power wcisnąć, albo pogadać z nim przez konsolę na temat sprawdzania dysku przy starcie… ale jednak nie. Po prostu uznał, że już nie wstanie. No cóż, już był czas.

Od drewnianego początku mój domowy serwerek był stawiany na używanym sprzęcie. A gdy taką paru letnią maszynę zamknie się w niewentylowanym pawlaczu i każe działać 24 godzin na dobę, to w końcu musi paść. Tak więc co 2-3 lata sprzęt wymieniał. Właśnie 3 lata minęły, więc bardzo zaskoczony nie byłem, chociaż na dodatkowy wydatek niespecjalnie byłem przygotowany.

Objawy wskazują na awarię zasilacza, lub płyty głównej. Zadzwoniłem do firmy, w której tego Della 760 kupiłem, czy nie mają może części do tego. Płytę główną może tak, zasilacza nie. Ale mają jeszcze takie małe Delle 760 za 140zł. Tyle, że słabsza wersja (jakiś Celeron zamiast Core 2 Duo). Jeśli padł zasilacz, to bym mógł przełożyć z takiego i byłoby ok. Jeżeli coś innego – mógłbym dysk przełożyć do tego nowego. Chodziłoby gorzej, ale by chodziło. Tyle, że ta maszyna już i tak trochę przestarzała była i czasem mocy brakowało (np. serwer Minecrafta ledwo się wyrabiał).

Wziąłem więc pod uwagę inną opcję – kupić nowszą maszynę. Ze 140zł robi się 1000zł, ale przynajmniej jest szansa, że to parę kolejnych lat pochodzi i może jeszcze coś większego się uda na tym odpalić. i5-2500 to już nie Core 2 Duo i pamięci do tego więcej wejdzie, a system można 64-bitowy odpalić. Po konsultacji z żoną zdecydowałem się na tą nową maszynę. Będzie, że od Zajączka. 😉

Do uruchomienia wystarczyło dysk ze starego przełożyć, ale jak już miałem to wyciągnięte i podpiętą klawiaturę z telewizorem, to od razu mały upgrade systemu zrobiłem. W sumie parę godzinek zeszło od tego krótkiego padu zasilania, ale może na parę lat będzie spokój. I jak rodzinka znowu sobie ciekawą gierkę multi-player znajdzie, to nie będzie trzeba się tak gimnastykować, żeby serwer uruchomić.

6 uwag do wpisu “Umarł tropek, niech żyje tropek

  1. Z ARMem jest ten problem, że na szybko sobie tam binarki z laptopa nie wrzucę, jak będę potrzebował. Wygodniej jednak mieć wszędzie tę samą architekturę – to też będzie główny powód przejścia na 64 bity.

    Polubienie

Co o tym sądzisz?

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s