Wyjeżdżając na festiwal zostawiłem swoje roślinki na całe cztery dni… przeżyły, chociaż były już trochę spragnione, a Habanero nawet dojrzały pięknie…
Co ja zrobię z taką ilością chilli? :-)
Szczególnie, że ostrości w jednym tylko owocu Habanero to mi pewnie na miesiąc starczy…;-)
A na roślinkach znalazłem dzisiaj jeszcze taką niespodziankę:
A oto dzisiejsze zbiory:
A moja plantacja, w większości, przeżyła dwa tygodnie. Szkoda tylko maliny, którą dopadły przędziorki (jak rok temu) oraz bazylii, która zdechła nie wiadomo czemu…
PolubieniePolubienie
Ja swoje dęby wypuściłem na wolność. Słoneczniki są w ‚zoo’ a kukurydza dojrzewa na parapecie :]
PolubieniePolubienie
Fajne, chciałem też sobie habanero pohodować, ale nie wiem czy w bloku to da radę.
PolubieniePolubienie
@Krupier: jak daje radę w moim biurze, to i da radę w bloku, jak ktoś się postara. Wystarczy odpowiednio dużo miejsca w jasnym oknie, ciepło pewnie masz wystarczająco.
PolubieniePolubienie
Z jasnym oknem problemu nie ma bo mam okna od południa więc cały czas słońce równo daje. Gorzej w nocy bo lubię okno otworzyć, a wtedy chłodek wpada. ;P
PolubieniePolubienie