Właśnie obejrzeliśmy Tylko mnie kochaj
. Nie wcześniej, bo zawsze
odrzucała mnie okładka płytki, z tymi sztywniakami. W filmie też pierwsze co
się rzucało w oczy, to sztywność
postaci. Poza tym masa scen znanych
z innych filmów (facet gotujący z telewizorem
, ludzie mijający się
w windach itp.). Wiele scen można było przewidzieć… I w ogóle ten film
jest… super :-)
Bardzo przyjemna komedia romantyczna. Niby strasznie szablonowa… ale to
chyba tak właśnie miało być. Nie drażniło to, jak szablonowość amerykańskich
filmów, raczej w pewien sposób cieszyło. A i fabuła całkiem sympatyczna… no
może w dwóch miejscach główny bohater zachował się aż za głupio… ale cóż,
pewnie nie wymyśliłbym nic lepszego. :-)
byłam w kinie krótko po premierze, bo warto oglądać takie pozytywne filmy – zresztą to był mój prezent urodzinowy;) fakt – czułam się jak na przeglądzie aktorów z topowych polskich seriali, mnóstwo scen mi się kojarzyło (nawet z końcową parkową z „Masz wiadomość”)
film – świetny;)
PolubieniePolubienie
Fajny, fajny…
PolubieniePolubienie
Smętne, przewidywalne bzdety. Gdyby nie śliczna Agnieszka Grochowska to by było kompletne dno 😛
PolubieniePolubienie
E, warto pooglądać choćby dla min tej małej… IMO była niesamowita 🙂
PolubieniePolubienie
Mnie też się bardzo podobał – taki odprężający był. Wygrał z „Ja Wam pokażę” przy wyborze seansu, na który pójdziemy. I słusznie, „Ja Wam pokażę” nie strawiliśmy.
PolubieniePolubienie
mniej wiecej, moze byc 😛
PolubieniePolubienie
mała była niewątpliwie mistrzynią ekranu;)
a Grochowska..? – rzecz gustu… podobnie jak i inni aktorzy…
PolubieniePolubienie
Hehehe, a mówiłam Chateaubriand, jak nic. Zdecydowanie Grochowska… rzecz gustu ;>
PolubieniePolubienie
A mi się w tym filmie najbardziej podobał tekst tej małej ‘tylko mnie kochaj’ jak stanęła w drzwiach. Rozbrajające.
Tak ogólnie to można oglądnąć dla rozluźnienia w jakiś smętny dzień.
PolubieniePolubienie