PyXMPP — coraz poważniej

Zrobiłem w końcu stronę WWW dla
PyxMPP
. To dopiero początek, ale na jakiś czas powinno starczyć. Zacząłem
też robić zestawy testów jednostkowym (opartych o PyUnit — moduł
unittest) do testowania całości. Na pierwszy ogień poszło
pyxmpp.jabber.vcard do którego już jakieś testy były i trzeba
było je tylko przerobić na PyUnit i uzupełnić. Oczywiście wyszło parę błędów,
które poprawiłem. Później pyxmpp.jabber.disco, w którym chciałem
uzupełnić API, testy miały mi pomóc zrobić to tak, żeby nic nie zepsuć.
Pomogły, a przy okazji poprawiłem w testowanym module sporo błędów. Ogólnie
fajna rzecz takie testy i wbrew pozorom nie tak bardzo upierdliwa (mniej niż
uzupełnianie docstringów).

Dzisiaj zrobiłem jeszcze małą rewolucję. Wkurzało mnie już to, że
importowanie jakiegokolwiek modułu z pyxmpp powodował
importowanie całości (prawie). Wynikało to z tego, że dla wygody developerów
pakiet pyxmpp importował najważniejsze obiekty ze swoich modułów.
Od dłuższego czasu głowiłem się na tym, jak to rozwiązań nie tracąc tej wygody
i nie psując za bardzo kompatybilności wstecz i w końcu coś wymyśliłem. Teraz
samo z siebie nic niepotrzebnie się nie importuje, ale jak ktoś chce po
staremu, to wystarczy że raz sobie zaimportuje pyxmpp.all, i/lub
pyxmpp.jabber.all albo pyxmpp.jabber.all (jeśli
któregoś z nich używa). W ten sposób chyba i wilk syty i owca cała.

Następnie zabrałem się za CJC. Wkurzało mnie długie ładowanie konfiga, okazało
się, że to przez częste wywoływanie logging.debug()
wywaliłem i jest lepiej. Potem postanowiłem porawić pewnego upierdliwego i
często zgłaszanego buga — część wpisów w rosterze pojawiało się przed
zamiast za nazwą grupy. Okazało się, że porównywanie JIDów z innymi obiektami
było w PyXMPP spieprzone i niektóre JIDy były mniejsze od None. I
znowu testy jednostkowe się przydały, a zgłoszenie mogłem zamknąć.

I po cholerę to wszystko piszę? Nie wiem… może, żebyście wiedzieli jak
wygląda prawdziwie geekowski sylwester… Nie, żebym nie imprezował —
specjalnie z tej okazji mam tu colę (z cytrynką) i chipsy
;-).

9 uwag do wpisu “PyXMPP — coraz poważniej

  1. Poważnie, bez obrazy, jeśli kiedyś osiągnę taki etap, że w sylwestra będe siedział przy takich rzeczach, to strzelę sobie w łeb… I nie będzie mi żal… Szczęśliwego Nowego Roku 🙂

    Polubienie

Co o tym sądzisz?

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s