W maju Krysia dostała od dziadka na urodziny magnetofon — taki
kolorowy z dwoma mikrofonami. Trochę się wtedy nim pobawiła, ale jak zepsuła
jedną kasetę to magnetofon poszedł leżeć na szafę. I przeleżał tam kilka
miesięcy.
Ostatnio magnetofon znów został odkryty
. Dostała do niego kasetę
Czerwonego Tulipana. No i my mamy już trochę tej taśmy dosyć, a Krysia ciągle
by to puszczała. Co więcej, włącza magnetofon to bierze mikrofon i też śpiewa:
Jedyne co mam to pragnienia…
, Cały świat czeka…
itp. Refreny
nawet jej wychodzą. Ciekawe ile z tego rozumie… :-)
Mnie najbardziej cieszy, że dziecko poznaje i lubi jakąś sensowną muzykę, a
nie piosenki z reklam (co wyśpiewują najczęściej dzieciaki na placach zabaw),
czy jakieś przeboje dla najmłodszych
typu Smerfusie
czy inną
tandetę dostępną na kasetach dla dzieci.
Małe VooVoo jej kup.
PolubieniePolubienie
I "Dwoch takich co ukradli księżyc" Lady Punk z Marchewkowym Polem!
PolubieniePolubienie
siwa: chcesz za młodu już dziecko dołować? Niech się nacieszy trochę życiem, póki może 🙂
PolubieniePolubienie
Małe VooVoo jest super 🙂
PolubieniePolubienie