Testowanie, poprawianie…

W zeszłym tygodniu postawiliśmy w firmie serwer gier. To znaczy, nie całkiem
tak… działał już od dłuższego czasu, ale mało kto o nim wiedział, był tam
tylko Quake 3 (na życzenie kilku naszych klientów, którzy długo za mną chodzili,
żeby to postawić) i netpanzer. To drugie prymitywne, mało znane i niedorobione
(nawet jak nikt nie gra to zżera 100% procka, a po jednej grze potrafi się
zawiesić). Od zeszłego tygodnia zaczęliśmy robić z tym porządek – wywaliliśmy tego
nieszczęsnego netpanzera, zmieniliśmy maszynkę z Pentium II 300MHz, na Durona
1Ghz (koledzy serwisanci odstąpili swój komputer – wiedzą co dla firmy ważne
;-)), dorobiliśmy statystyki (takie).

Odkąd postawiliśmy tam RtCW Enemy Territory, to cała firma ostro
testuje ten serwer. Nie ma to jak darmowa, jednak bardzo przyjemna,
gierka FPS chodząca na nienajnowszych maszynkach (moje ATI Rage 128 Pro prawie
wystarcza) i pod Linuxem. Na początku wszystkim nam szło równie kiepsko (inni
gracze pisali co za idioci, ROTFL, z takimi lamerami jeszcze
nie grałem
), więc byłem nienajgorszy. Teraz kolegom idzie dużo lepiej, a ja
prawie nie robię postępów :-(. W domu mogę to przynajmniej
tłumaczyć tym co wyprawia mój ISP (pingi bywają ładne – 30-80ms, ale gdy mam
czas i ochotę na granie, to potrafią przekroczyć 600ms), ale w pracy (całe
szczęście, że mamy tak tolerancyjnego szefa) przy pingach 1ms, też dostaję w
d…

Postawiłem tam sobie też serwer Crossfire, ale w to nikt nie chce
grać. Może jak zrobię do tego stronkę ze statystykami i może jakieś specjalne
questy od Dungeon Mastera, to serwerek zyska popularność. Zresztą część
oskryptowania do statystyk (łącznie z prostym botem) mam już gotową.

To Enemy Territory jest tak przyjemnie odmóżdżające, że
wygrywało ze wszelkimi poważniejszymi zajęciami (oczywiście poza bieżącymi
obowiązkami w pracy). Jednak dzisiaj się przemogłem i zrobiłem przegląd
bugreportów na JabberStudio. W CJC nawet parę błędów poprawiłem oraz zmieniłem
nazewnictwo plików konfiguracyjnych na bardziej przejrzyste. Jutro zabiorę się za
JJIGW, lub dalej będę poprawiał CJC.

4 uwagi do wpisu “Testowanie, poprawianie…

Co o tym sądzisz?