Enemies of Carlotta

…to programik którym ostatnio się bawiłem. I nie jest to żadna gra,
tylko… program zarządzający listami dyskusyjnymi. Żona prowadzi listę
swojej byłej klasy z liceum, kiedyś było to na ezmlm, ale zmieniłem
qmaila na postfixa i z ezmlm trzeba było się pożegnać. Przerobiłem to na
zwykłego aliasa z listą adresów w pliku. Działało to wystarczająco
dobrze, ale ostatnio na listę zaczęło przychodzić kupę wirusów i spamu
z adresów spoza listy. Trzeba było więc zainstalować nowy program do
obsługi list. Exmlm odpadał. Mailman mnie wkurza (po co wymaga jakiegoś
hasła? chyba tylko po to, by utrudnić wypisywanie się z listy),
majordomo i jemu podobne też (interfejs w postaci komend w temacie lub
treści majla wydaje mi się przestarzały). Kiedyś widziałem
enemies-of-carlotta na freshmeat a teraz miałem okazję wypróbować.
I działa 🙂 Miałem tylko drobne problemy związane z gadatliwością
enemies-of-carlotta gdy nie poda się opcji „–quiet”.
Postfix nie lubi takich gaduł i poczta nie dochodziła do wszystkich.
Dodanie „–quiet” od razu pomogło.

No to Iwona ma swoją listę, ale co, ja jestem gorszy? Założyłem więc
listy dyskusyjne dla moich projektów Jabberowych:
jggtrans@lists.bnet.pl, cjc@lists.bnet.pl i pyxmpp@lists.bnet.pl. Takie
listy powinny mieć też archiwa, więc pobawiłem się MHonArc i zrobiłem
coś takiego: http://lists.bnet.pl/ . Oczywiście na razie archiwa są
praktycznie puste.

Organizatorzy Jesieni Linuxowej (właściwie jeden z nich) upominali
się o mój wykład. No to przygotowałem streszczenie (strasznie trudno mi
było się za to zabrać). Gdy pierwszy raz wysłałem z mojego kompa w pracy
odbiło się od MXa linux.org.pl, bo się moje HELO („serwis2.beta”) nie
spodobało. Już miałem ich opieprzać, ale przeczytałem RFC i okazało się,
że mogło się nie podobać (ale mam wrażenie, że kiedyś w jakimś RFC
czytałem coś innego). Streszczenie wysłałem z innego serwera (z
właściwym HELO), ale na swoim komputerku zmusiłem postfixa do wysyłania
innego HELO (nazwa istniejąca w DNS, ale nie będąca adresem tego
komputera), więc nie powinienem mieć więcej takich niespodzianek.

Podczas mojego urlopu (BTW już wróciłem) smoku poprawił kilka błędów
w transporcie GG. Po powrocie poprawiłem kilka innych. Lada dzień więc
można się spodziewać wydania nowej wersji.

No chyba tyle na dziś. Zdaje się że jeszcze coś chciałem napisać, ale
już zapomniałem co.

Jedna uwaga do wpisu “Enemies of Carlotta

Co o tym sądzisz?

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s