Wczoraj tuż przed moim wyjściem z pracy postawili mi przed nosem komputer i powiedzieli, że mam z tego zrobić „serwer” udostępniający łacze ISDN dla 10 komputerów w jakiejś Pipidówce. Nawet nie wiem, czy do tego ma być karta ISDN, czy zewnętrzny TA, a pozatym mam przecież lepsze rzeczy do roboty (np. transport GG) 🙂
Dzisiaj zabrałem się za ten nieszczęsny serwer. Maszyna okazała się „odpowiednia” do tego celu: Athlon XP 1800+, 256MB RAM, 40GB HDD, wbudowana karta muzyczna i graficzna z akceleracją 3D (czemu moja stacja robocza nie ma takich parametrów???). Zainstalowałem i skonfigurowałem podstawowy system, resztę zrobię jutro na miejscu.
A zaraz (jak tylko zjem „lunch”) zabieram się za uszczęśliwianie swoich userów – rozgrzebię dwa serwery, żeby jednemu dołożyć 1GB RAM, a drugiemu wymienić dwa stare dyski SCSI na nowy UltraSCSI320 (na starych trochę za wolno otwierały mi się foldery z tysiącami majli). Potem może zostanie czas na „poważną” robotę, to znaczy jggtrans 🙂