To już dziesięć lat… może więcej, tylko Jogger zgubił gdzieś starsze wpisy niż ten pierwszy w historii… naprawdę od tego zacząłem?
Z okazji okrągłej rocznicy wypadałoby coś mądrego napisać… ale nie chce mi się, nie mam weny. Ten blog chyba już dawno umarł… ale nie będę mu odłączał aparatury.
No jak umarł, a papryczki?
PolubieniePolubienie
@Michał: Papryczki rosną… trzy przezimowane… ale jakoś pisać więcej na ten temat tez mi się nie chce…
PolubieniePolubienie
A jak ożyje? I zje nas wszystkich (i papryczki?)?
PolubieniePolubienie
Taki komentarz nabazgrałem 15 lipca 2004 roku u pewnego joggerowego blogera:
Gdy kiedyś przejrzysz te zapiski stare,
pomyślisz – Czyżbym to pisał „za karę”?
Sobie, a muzom, innym na pociechę,
trafiły pod… „elektroniczną strzechę”.
Odkąd się stały własnością gawiedzi,
garść czytelników myśli Twoje śledzi,
i nieraz swoje też wyrazi zdanie,
komentarzami barwiąc Twe pisanie.
Tak, jak Ty w kodzie więzisz algorytmy,
gdy je zamykasz w zdań programu rytmy,
tak gdzieś tam w górze, Wielki Programista,
patrzy na Ciebie, i przez zęby śwista,
gdy widzi Twoje szczęsne poczynania,
no, dobra… koniec już tego pisania!
Wielu ciekawych ludzi tu przez te minione lata zajrzało, na dłużej zostało, a wielu zagląda, poczyta, powspomina, oko potrze ukradkiem.
PolubieniePolubienie
ooo, a ja za chwilę 7 lat…
PolubieniePolubienie
U mnie 7 we wrześniu. Sporo radości i satysfakcji przynosiło takie pisanie.
PolubieniePolubienie
O, ja też w październiku 7.
PolubieniePolubienie
Właśnie mi uświadomiłeś, że u mnie też 10 lat stuknęło. Co prawda raz konto usunąłem, ale po roku wróciłem (stąd wpisy archiwalne zaczynają się od czerwca 2004).
Jak ten czas leci… gdy zagląda się w stare… 😉
PolubieniePolubienie
Tak jak Marcin Kosedowski napisał, to był dobry czas.
Odrobinę przeminął, ale nie chociaż trwa.
PolubieniePolubienie
Pamiętam jak wchodziłem na bloga w 2007 roku, ech inne czasy. Jajcusiu napisz coś czasami, już nie codziennie ale zaglądam tu czasem, jakoś tak z przyzwyczajenia. Już ktoś to napisał „to były dobre czasy”
pozdrowienia
F.
PolubieniePolubienie