Dzisiaj obnażę kawałek swojego wnętrza:
To oczywiście obraz z wczorajszego badania rezonansem magnetycznym.
Starałem się wybrać w miarę reprezentatywny kawałek (na płytce dostałem 69
obrazów w formacie DICOM). Nie znam się na tym, więc przy wyborze sugerowałem
się ilustracją z odpowiedniego artykułu na
Wikipedii.
chciałabym napisać, że twarzowe zdjęcie, ale to chyba nie na miejscu:D
PolubieniePolubienie
To wygląda jak fragment obcego z „Alien” 😉
PolubieniePolubienie
co Ty wiesz o DICOMach 😉 (ja w tym zawodowo siedzę, to sobie mogę kozaczyć 😉 )
PolubieniePolubienie
weronika: teraz już wiem czym to w Linuksie otworzyć. 🙂 Godzinę temu nie wiedziałem nawet co to jest.
PolubieniePolubienie
brawo 🙂
PolubieniePolubienie
Albo mi się wydaje albo masz przekrój przez pępek 😀
A tak btw. to szkoda, ze nie walnęli Ci tej fotki troszkę niżej ;->
PolubieniePolubienie
a takie mam w ogóle pytanie – płytka z nadrukiem jakiej firmy? (może to któraś z naszych instalacji 🙂 )
PolubieniePolubienie
Firma co mi robiła badanie nazywa się Helimed. A płytka: zwykły Verbatim z nadrukiem ręcznym (flamaster) 😉
PolubieniePolubienie
sesesese :> znamy Helimed, znamy, od każdej strony (w końcu to nasz system jest! :D)
PolubieniePolubienie
:>
PolubieniePolubienie
weronika: to już wiem kogo opieprzać za to, że soft na płytce jest tylko pod Windowsa! 😉
PolubieniePolubienie
masz dołączone CC? czy jakąś inną przeglądarkę? (nie chce mi się teraz sprawdzać, co akurat tam dołączamy)
(i to nie nasza wina – firma zamawia, firma dostaje to, czego chce, pretensje do Helimedu 😉 )
PolubieniePolubienie
Nie mam pojęcia co to jest. autorun.exe, trochę html/css/js, jakiś *.cab.
No i przecież wiem, że tak sobie klient zażyczył. Dziwne by było, jakby chciał zapłacić za coś więcej 🙂
PolubieniePolubienie
ale coś się uruchamia, coś co odczytywania DICOMów (no przynajmniej powinno 😉 ), ale z tego, co kojarzę, to nikt nie zamawiał przeglądarki super-hiper-przenośnej
PolubieniePolubienie
Ja nie mam Windows, to nie wiem co się tam uruchamia. Próbowałem to autorun.exe w wine, ale się wysypało, że start.htm (czy jakoś tak) nie może otworzyć. Pewnie z powodu braku IE.
PolubieniePolubienie
ach, a jak otworzysz, to sobie będziesz mógł siebie nawet poprzewijać 😉 choć pod Linuxem są niezgorsze narzędzia 🙂
PolubieniePolubienie
Uuuh, handsome Jajcuś! ;-)))
PolubieniePolubienie
Faktycznie jak ‘obcy’.
PolubieniePolubienie
Nawet podobny
tak z profilu ;]
PolubieniePolubienie
Pod Linuksem (tak najłatwiej, są też dedykowane przeglądarki):
$ convert -normalize fname.dcm fname.jpg
PolubieniePolubienie
lk: zacząłem od ImageMagic, ale convert dawał mi tylko jednolicie szary prostokąt… ale to może z powodu braku „-normalize”… jeszcze wieczorem sprawdzę.
PolubieniePolubienie
może nie miałeś ustawionych dobrych parametrów okna?
PolubieniePolubienie
że co? 😉
PolubieniePolubienie
DICOMy nie mają 256 kolorów, tylko np. 2 czy 4 tysiące – to jakoś do wyświetlanych standardowo 256 trzeba poobcinać, i od tego są parametry okna – środek oraz szerokość, które mówią, jaki zakres wartości pikseli ma zostać przekształcony w te wyświetlane, reszta zrzucona na min/max
PolubieniePolubienie
weronika: Chyba odcieni, nie kolorów! Kolorów to mój PC wyświetla ponad siedem milionów! ;-P
No i ImageMagick to miał być tak na szybko, jakby zadziałał. Jak widać, dedykowane programy sobie lepiej radziły i żadnych „okien” ode mnie nie wymagały. 🙂
PolubieniePolubienie
szarości 4 tysiące :] tak lepiej
PolubieniePolubienie
To jak dżdżownica wygląda. 😉
PolubieniePolubienie
Tak, z powodu braku ,,-normalize’‘. To jest skalowanie zakresu odcieni z DCM do 0-256. IM nie radzi sobie z oknami w DCM.
PolubieniePolubienie
Jajcuś: pracujesz tylko w trybie konsoli czy masz też X-y? Na stronie konsorcjum standardu DICOM z linkami do programów czytających pliki urządzeń obrazowania medycznego wyczytałem, że bezpłatny program graficzny XnView takie obsługuje.
PolubieniePolubienie
Krystek: No bez przesady, Xy też mam. 🙂
I przecież napisałem, że wiem czym to otworzyć. Zainstalowałem sobie MRIcro i Julius, a powyższy obrazek jest wygenerowany właśnie przez MRIcro. Dalej już nie miałem po co szukać.
PolubieniePolubienie
O Boże jakieś rezonanse – ja tylko raz w życiu byłem na prześwietleniu no może 2 razy jakieś RTG 😉 Boje sie chodzić do lekarzy….
PolubieniePolubienie