Koncertowe pożegnanie lata

Jakiś czas temu, Last.fm, wśród rekomendowanych imprez pokazał
mi koncert Voo Voo z Trebunimi
Tutkami w Gliwicach
. Przyjąłem do wiadomości, ale się nie wybierałem.
W niedzielę jadę przecież na Pidżama
Porno
. Dwa koncerty w jeden weekend to byłaby przecież rozpusta…

Tydzień temu byliśmy na zakupach w C.H. Arena. Tam rzucił się na mnie
plakat Kolegów na tablicy Gliwickiego Teatru Muzycznego
Maleńczuk z Waglewskim mieli zagrać w Ruinach Teatru. Zaraz po powrocie do
domu sprawdziłem w internecie szczegóły. Okazało się,
że jest to część imprezy pod nazwą Pożegnanie Lata, tak samo jak
wspomniany koncert Voo Voo. Bilet na oba koncerty kosztował 30zł (na samych
kolegów 25zł), więc po prostu nie mogłem nie wybrać się na oba.

Jeszcze raz zajrzałem na Last.fm, okazało się, że drugi koncert też tam
był, tylko automat mi go nie podpowiedział. Przy okazji znalazłem drobne
nieścisłości (między innymi jeśli chodzi i miejsce koncertu). Co mogłem
poprawiłem ręcznie, resztę przekazałem w komentarzu dla moderatorów.
Zareagowali szybko, po dwóch godzinkach koncerty były już w Ruinach.

No i wczoraj byłem na tych koncertach. Najpierw Trebunie Tutki pokazały,
że Polska ma też dobrego folka. Potem dołączyło się Voo Voo i pokazało, że
takie eksperymenty i zabawa muzyką to jest to, co lubią najbardziej. Całkiem
przyjemny ten pierwszy koncert. A drugi był po prostu rewelacyjny!
:-). Koledzy MM i WW zagrali piękny akustyczny koncert –
rocka, bluesa i pomiędzy. Przy okazji słodko sobie dogryzali (jaki to
Waglewski stary i jak to Maleńczuk na gitarze grać nie umie). Chyba sobie
kupię płytę.

9 uwag do wpisu “Koncertowe pożegnanie lata

  1. Opad szczeny… właśnie chciałem sprawdzić, czy to rzeczywiście było Pożegnanie Lata, więc googlam „Voo Voo” na swoim blogu… i znajduję dwie notki, w tym powyższą. Szybkie mają te gołębie 😉

    Polubienie

Co o tym sądzisz?