Oszukany przez bankomat

Zaczęło nam się robić pusto w portfelach, więc poszedłem do bankomatu po
gotówkę. Normalnie wkładam kartę, wklepuję PIN, wybieram wypłatę 500zł,
pokwitowanie sobie darowałem… Wyciągnąłem kartę, wziąłem pieniądze,
szybko sprawdziłem, czy się zgadza: z wierzchu dwie pięćdziesiątki, dalej setki.
W sumie 6 banknotów. OK.

Przyszedł czas oddać pieniądze żonie (tradycyjnie sobie chciałem te 50zł
zostawić). I żona protestuje, że mało. Jak to mało? A tak to… ostatnie dwa
banknoty w pliku to nie były setki, ale pięćdziesiątki. Bankomat dał mi
o 100zł za mało. :-(

Poleciałem do bankomatu zobaczyć, czy jest tam podany jakiś numer do
zgłaszania reklamacji. Nie było. Ale to bankomat naszego banku (PEKAO), więc
zaraz po powrocie do domu zadzwoniłem na infolinię. Szybko zostałem spławiony:
wszelkie reklamacje finansowe należy osobiście składać w oddziale
banku
. Dla mnie wydawało się oczywiste, że jak tylko bankomat zaczyna źle
działać, to bank będzie chciał o tym wiedzieć. Ale widać się myliłem… widać
liczą na to, że ludziom nie będzie się chciało reklamować i może nawet na tym
zarobią…

No cóż, jutro wybiorę się do banku i tam pomarudzę. Dzisiaj jeszcze tylko
opisałem zdarzenie i moje uczucia do banku w formularzu reklamacji
w interfejsie internetowym – zapewne to nic nie da, ale mi trochę
ulżyło. ;-)

64 uwagi do wpisu “Oszukany przez bankomat

  1. Cash4you – mała wyplata, 60 pln, kase sciagnelo od razu, a z bankomatu nie wyszlo nic oprocz karty.
    reklamacji nie uwzglednili, stwierdzili ze “Transakcja przebiegała prawidłowo i zakończyła się wypłatą gotówki”

    Polubienie

  2. Złodziej bankomat Pekao SA zamiast 300zł wydał mi 200zł na koniec 2008r. Złożyłam dwie reklamacje i ich nie uwzględniono, złożyłam trzecią ostatnio, jestem wściekła.
    Po rozmowie z dyrektorem banku poczułam się urażona: liczyć nie umię kasiory, może nie umię obsługiwać bankomatu, może w ich mniemaniu jestem złodziejką, magikiem (i jak na razie nic nie pomaga w odzyskaniu 100zł, nawet pani menager owego banku, która była przypadkowym świadkiem kiedy to bankomat mnie okradł). Bilans w bankomacie im się zgodził mi natomiast w kieszeni nadal brak tej setki. Jest już blisko pół roku, jestem cierpliwa i uparta do bólu. Hm ciekawe czy oddadzą z odsetkami?( bo jak pożyczają to na ok 30%- prowizja, ubezpieczenie… lichwa). Bank ma czas – 180 dni, to jest państwo w państwie, urzędnicy mają dużo krótszy czas na odpowiedź!!!

    Polubienie

  3. niedawno miałam podobną sytuację: bankomat pomiędzy banknotami o nominale 100 zł „zawieruszył” banknot 50-złotowy. oczywiście po przeliczeniu gotówki okazało się, że brakuje 50zł. reklamację oczywiście uznano za nieuzasadnioną, bo zapis transakcji im się zgadzał. był to bankomat przy banku WBK. przecież bankomat to machina zaufania publicznego, myślałam że im zależy na utrzymaniu tego zaufania i sprawdzą np. zapisy kamery video z bankomatu. może zacznę wypłacać gotówkę tylko z kasy banku?

    Polubienie

  4. 14 stycznia bankomat w PKO BP nie wypłacił mi 600 zł. ale konto zostało obciążone. Reklamację rozpatrywano 2 tygodnie i dostałam odpowiedź negatywną. Według nich transakcja została zrealizowana i pieniądze odebrałam. Napisałam odwołanie – teraz mam czekać do 30 dni. Na pytanie „Czy mogę zobaczyć monitoring” odpowiedziano, że na tym etapie – NIE. Dopiero prokutatura może go obejrzeć. Co mam zrobić, gdy odpowiedź znów przyjdzie negatywna?

    Polubienie

  5. ja miałem ostatnio problem z Euronetem. dziwne jakieś mają te bankomaty – mam konto a Alior Banku i kazdy bankomat w kraju bez prowizji więc wypłacam gdzie popadnie ale Euronet mam w pracy więc tam najczęściej. Kiedyś wypłaciłem 50zł (niestety bez pokwitowania) pobuczało popiszczało oddało kartę ale juz kasy nie wypluło wcale :/ a z konta zeszło 50zł.. poza tym eutronet cięzko ma z przyjęciem karty Alior Banku – co drugi raz pokazuje że transakcja nie może być zrealizowana a jak włoże znowu tą samą kartę to już wtedy łapie

    Polubienie

  6. PKO BP w Gdańsku.Bankomat nie wypłacił zadysponowanej kwoty ale wydał potwierdzenie.Pieniędzy fizycznie nie otrzymałam.Złożyłam reklamcję ale już telefonicznie poinformowano mnie o odrzuceniu.Teraz napisałam odwołanie czy będzie czekał mnie arbitraz bankowy,prasa lub TV? Czy ktos może zna procedury z banku zwiazane z taka sytuacją?

    Polubienie

  7. ja dzisiaj zostalem lzejszy o 300 pln ,wyplacalem 6800 a w domu zdziwienie.jestem klientem mbanku zadzwonilem na mlinie atam musze czekac tydzien a potem reklamacja.jestem ciekaw czy cos zdzilam bo mam paragony na 6800

    Polubienie

  8. Moja mama wypłacała z bankomatu Euronetu (konto Pekao SA)2000 zł bankomat pieniądze wysunął i automatycznie wciągnął z powrotem… zdarzenie z kwietnia 2011, pierwsze pismo z banku negatywne rozpatrzenie, odwołanie i drugi raz negatywne rozpatrzenie. Co zrobić w takiej sytuacji? 50zł czasem można odpuścić, ale 2000zł to już nie bardzo. Bank stwierdził, że nie znalazł uchybień i pieniądze z konta zostały słusznie pobrane.

    Polubienie

  9. A mi dziś przyszła odpowiedź z PKO BP, że moja reklamacja nie zostałą uwzględniona. bankomat PKO BP ukradł mi w majestacie prawa 100 zł (wydał złożoną na pól setkę jako dwie setki!) i panom w obsłudze bankomatu i kieszeniach wszystko się zgadza. Mam kwitek i co z tego, skoro i bankomat i bank jest złodziejski. Jakby mi złodziej na ulicy stówe z ręki wyrwał to chyba łatwiej byłoby mi ją odzyskać niż skradzioną w biały dzień i w białych rękawiczkach przez bankomat PKO BP w Gdańku na Zaspie. Reklamacje składałam przez mój bank ING i właśnie dziś dostałam odmowę. Z jakimś bzdurnym pismem, że im się wszystko zgadza. Nic dziwnego, skoro już bankomat pewnie załadowano z zamiarem oszustwa. Ciekawe kto kontroluje łądujących bankomaty. Skoro to taka intratna fucha i stałe kieszonkowe z kieszeni klientów. Pewnie osobie od rozpatrywania reklamacji odpalają działkę i mają stały dodatkowy dochód oboje… Szlag może trafić ze złości na ten cholerny złodziejski bank PKO BP.

    Polubienie

  10. No witam, ja też należę do tych nieszczęśników oszukanych przez bankomat.Jakiś miesiąc temu chciałam wyciągnąć 500 zł, a otrzymałam 300zł, tymczasem otrzymałam wydruk że wypłaciło mi 500. złożyłam reklamację do banku, ale otrzymałam pismo że moja reklamacja jest nieuzasadniona, bo oni w zapisie z bankomatu mają wszystko zapisane i tam jest niby wypłacone 2* po 50 zł i 4* po 100zł, no a ja dostałam tylko 3* po 100zł. Dzisiaj złożyłam ponownie pismo, że nie zgadzam się z ich decyzją. Czekam teraz na odpowiedź.jestem wściekła i nie wiem czy nie zgłoszę tego na policję jak moja sprawa nie zostanie rozpatrzona pozytywnie.Zastanawiam sie tylko czy jest sens tam iść.

    Polubienie

  11. Witam, ja również zostałem oszukany przez bankomat euronetu. Chciałem wypłacić 1800zł ,wziąłem potwierdzenie tam wszystko się zgadza, a w domu liczę i jest 1700zł.
    No to wchodzę na stronę euronetu dzwonie na infolinię ,żeby zgłosić reklamację, podaję wszystkie potrzebne informacje, i okazuje się ,że muszę to zgłosić w swoim banku, a wtedy dopiero oni skontaktują się z nimi.
    Problem w tym ,że to karta z holenderskiego ING (zupełnie inny bank niż ten który reklamował Marek Kondrat) i wątpie ,że sprawę uda się szybko i pozytywnie wyjaśnić.

    NIE DOŚĆ, ŻE EURONET ZARABIA NA KLIENTACH ,KTÓRZY WYPŁACAJĄ PIENIĄDZE Z ZAGRANICZNEGO KONTA – KURS EURO W BANKOMATACH JEST O WIELE NIŻSZY NIŻ NP. W KANTORZE. TO JESZCZE ZGŁOSZENIE REKLAMACJI W TAKIM PRZYPADKU JEST PRAKTYCZNIE NIE MOŻLIWE.

    Po dzisiejszym dniu Nikomu nie polecam korzystania z sieci bankomatów Euronet !!!

    Pozdrawiam

    Polubienie

  12. Widzę,że oszustwa na bankomatach to normalna sprawa. Niedawno moja znajoma miała podobny problem,zamiast 2x100zł wydało jej 2x50zł włożone miedzy setki,więc jest 100zł do tyłu. Trzy razy przeliczała gotówkę pod bankomatem. Ale bank ma to gdzieś,im się zgadza,a nagrania z kamery sprawdzać nie zamierzają. Policja? Stwierdzili,że nic nie mogą zrobić,bo nie da się przesłuchać bankomatu. Faktycznie – nie ma to jak żyć w „państwie prawa”,banki mogą okradać ludzi,jeśli mają ochotę.
    Aha,bank Millenium w Rybniku,chcesz być okradziony,to polecam.

    Polubienie

  13. ja chciałem wybrać 160 zł bankomat mielił przez ok. 20 sekund i wydał … 60zł . Włożyłem kartę jeszcze raz wstukałem 10zł bo myślałem że ta stówka jeszcze wyjdzie a tu wychodzi paragon banknoty nie zostały wypłacone. Z konta oczywiście zniknęło 160zł. Po złożeniu reklamacji w banku( obydwa paragony zostały dołączone) przychodzi pismo reklamacja jest nieuzasadniona. Jest to bank pocztowy a bankomaty należą do bps

    Polubienie

Co o tym sądzisz?