– A dlaczego mama robi ciasto?
– Bo jutro ma urodziny.
– I ja też mam??
– Nie, ty masz w maju. Teraz jest lipiec i mama ma urodziny szóstego
lipca.– Aaaa… to ja muszę zrobić laurkę! Zamknę się w pokoju, żeby nie
wchodziła, a jak będzie próbowała wejść, to powiem, że nie może, bo robię
laurkę.– Jak chcesz jej zrobić niespodziankę, to może lepiej nie mów jej co
robisz. Wystarczy, że poprosisz, żeby nie wchodziła.
…i na tym się właściwie rozmowa skończyła. Dziecko zamknęło się w swoim
pokoju, a z kuchni przyszła roześmiana mama. Oczywiście słyszała całą rozmowę.
W ten dyskretny sposób Jajcuś przypomniał wszystkim o jutrzejszych urodzinach małżonki 😉
PolubieniePolubienie
i na dodatek wyszlo, ze Ika rzadko robi ciasto 😉 (inaczej paskuda by nie dzisila sie, ze jest ono robione)
PolubieniePolubienie
Może ona się dziwiła ze „znowu” w domyśle 🙂
PolubieniePolubienie