Podaj dalej

Z pewnymi wątpliwościami, ale jednak wezmę udział w tym łańcuszku, skoro
taka sympatyczna
dziewczyna mi to zaproponowała
;-) Ale tylko raz!

Zasady są proste: trzeba napisać pięć mało znanych rzeczy o sobie
i wytypować pięciu kolejnych blogerów do zabawy.

  1. Nie znoszę pomidorów i wszystkiego co jest z pomidorów. Zdarzyło się, że
    kiedyś, będąc strasznie głodny, wydałem ostatnie pieniądze na zapiekankę…
    i zapomniałem wspomnieć, że ma być bez keczupu… i podarowałem ją
    przypadkowemu, najwyraźniej też głodnemu, przechodniowi. Dla mnie była już niejadalna.
  2. W podstawówce na „Informatyce” dostałem szóstkę, między innymi, za grę wędkarz,
    nauczycielce bardzo się podobało łowienie ryb. ;-) Jeszcze chyba tylko
    jedna osoba poza mną, na tych lekcjach robiła coś innego niż granie lub
    puszczanie Metaliki na magnetofonie do Atarynki…
  3. Na świątecznej imprezie w przedszkolu (w zerówce dokładniej) byłem jednego dnia
    przebrany za pajacyka i za bałwana. Gdybym był cały czas bałwanem (nie
    jestem?… ;-)), to bym się chyba upiekł.
  4. Kiedyś, na wakacjach u rodziny na wsi, wybuchła niezła awantura, gdy dorośli odkryli,
    że robiliśmy zawody kto wyżej rzucając jajkami w ścianę kurnika.
  5. Nie lubiłem jeździć na kolonie. Jak większość dzieci lubiła, bo tam mieli
    wreszcie swobodę, to ja się czułem strasznie skrępowany przez tych wychowawców
    i panujące tam zasady (a zasad się z reguły wszelkich trzymałem). No cóż,
    rodzice nie trzymali mnie zbyt krótko…

Do kolejnej rundy przechodzą:

  1. agusia
  2. ajot
  3. da.killa
  4. ika
  5. medra

Jak ktoś nie ma ochoty na tę zabawę, rozumiem… ale ciekawy jestem tych
dwudziestu pięciu rzeczy… ;-)

13 uwag do wpisu “Podaj dalej

  1. Daj się poznać czyli „Podaj dalej”Ku memu zdziwieniu Jajcuś mnie wrobił w kolejny pół-łańcuszkowiec blogowy. Ten przynajmniej jest dość pociągający – można się dowiedzieć paru śmiesznych lub ciekawych rzeczy o drugiej osobie.Zasady bowiem są proste jak to łańcuszki[…]

    Polubienie

  2. Mogę się podpisać pod piątym punktem. Byłem raz w życiu na koloniach – jadąc tam wiedziałem, że nie chcę bo nie będzie mi pasować podporządkowywanie się wychowawcom, w trakcie się upewniłem że miałem rację i nie lubię i skończyło się tak, że nigdy więcej nie pojechałem 🙂

    Polubienie

  3. 1. Pomidorki i wszystko z nich jest mniam:)
    2. Ja w LO na informatyce ciągle miałam jakieś zlecenia od nauczycielki…pisałam, przepisywałam…pisma dla dyrekcji i takie tam. Pani nie dopuszczała mnie do rzeczy, którymi zajmowała się cała reszta, bo robiłam wszystko za dobrze i za szybko (wszystko przez dostęp do kompa od podstawówki..Commodore:)dzięki tatusiowi oczywiście ).
    3. Jak łączyłeś bałwana z pajacykiem?:)
    4. Ja rzucałam z kolegami błotem w przejeżdżające samochody…aż któryś kierowca się wkurzył i wszedł do domu informując o tym fakcie rodziców:)Przy nim nakrzyczeli a potem się śmiali…co my to mamy za pomysły. Oczywiście nie obeszło się bez tłumaczenia, ze to niebezpieczne i takie tam:)
    5. Na kolonie uwielbiałam jeździć…jeździłam co roku od klasy 3/4 podstawówki począwszy.

    Polubienie

  4. 3. ogólnie na tym „balu” byłem przebrany za pajacyka, ale brałem udział w jakimś przedstawieniu, jako bałwan. Przed i po przedstawieniu trzeba było się przebrać (strasznie te poduszki grzały). 🙂

    To chyba jedyna rzecz, jaką pamiętam z przedszkola.

    Polubienie

Co o tym sądzisz?