Wychodzę z biura. Korytarzem idzie kobieta z dzieckiem na ręku. Dziecko
najwyraźniej wykazało mną zainteresowanie, bo słyszę jak kobieta tłumaczy:
– Pan wychodzi z pracy. Pewnie cały dzień robił piku-piku na
komputerze.
Wychodzę z biura. Korytarzem idzie kobieta z dzieckiem na ręku. Dziecko
najwyraźniej wykazało mną zainteresowanie, bo słyszę jak kobieta tłumaczy:
– Pan wychodzi z pracy. Pewnie cały dzień robił piku-piku na
komputerze.
Widzisz, małe dziecko jest jak człowiek pierwotny – dźwięk nieodłącznie kojarzy z akcją, a akcję z dźwiękiem. Stąd tak łatwo mu przekazać informację czysto onomatopeicznie :-).
PolubieniePolubienie
Wszystko się wydało 🙂
PolubieniePolubienie
piękne 🙂
PolubieniePolubienie
>piku-piku na komputerze
To jest wygodne? 😀
PolubieniePolubienie
> To jest wygodne? 😀
Wygodne jak masz taką fajną wirtualną lub zwijaną klawiaturę 😛
PolubieniePolubienie
ROTFL 🙂
PolubieniePolubienie
A ja myślałam, że tylko ja się obijam 😀
PolubieniePolubienie
To już wiem co będe odpowiadał znajomym jak pytają co robię w pracy 😀
piku-piku 🙂
PolubieniePolubienie
człowieku, oflaguj się jakoś, zabarykaduj albo co! znowu muszę monitor przez ciebie czyścić.
PolubieniePolubienie