Awaria…

Przed chwilą dzwoni serwisant, że nie działa system zarządzania siecią.
Główny serwer nie odpowiada na pingi. Loguję się na inną maszynę w serwerowni
i rzeczywiście, master nie odpowiada. Proszę serwisanta, żeby zajrzał
do serwerowni i przyjrzał się serwerowi z prawej strony pod monitorem…
… i dowiaduję się, że żadnego monitora tam teraz nie ma. Ale serwer jest
gdzie był, tyle że ciemny, wentylatory też nie chodzą. Przycisk power
nie działa… przepięcie kabla do drugiego zasilacza też nie pomaga. Zbadanie
drugiego końca kabla wyjaśniło sprawę: wtyczka była wyciągnięta z gniazdka.

Oczywiście to wyjaśnienie tylko częściowe. To kto, kiedy i dlaczego to
rozłączył i gdzie podział się monitor, pozostaje na razie tajemnicą…

5 uwag do wpisu “Awaria…

Co o tym sądzisz?