Jak wszyscy to wszyscy…

Skoro wszyscy wokół (
marcoos,
dakilla,
siwa i inni) sprawdzają swoje położenie na
Politycznym
Kompasie
, to ja też…

Mój wynik:

Economic Left/Right: -1.25
Social Libertarian/Authoritarian: -4.87

Zeszłorocznego wyniku nie udało mi się (przynajmniej na razie) znaleźć, ale wiem, że też to robiłem.

13 uwag do wpisu “Jak wszyscy to wszyscy…

  1. Jeśli chodzi o aspekty ekonomiczne, to ja jestem okrakiem między lewym a prawym i w wielu kwestiach pewnie bylibyśmy bardzo zgodni — wynik na kompasie chyba nie w pełni to oddaje. Inna sprawa, że ujemny wynik na osi ekonomicznej może wynikać po prostu z mojej ignorancji w tej dziedzinie (łatwiej mnie przekonać konkretnymi argumentami ekonomicznymi (cyferki) niż społecznymi).

    Polubienie

  2. Ja tam się dziwie inteligentnym w końcu ludziom (bo ogół wiadomo – robi tak jak TV pokazuje), że można wierzyć w "lewicowe" racje gospodarcze – przecież nie można zjeść ciastka i mieć ciastko… wszelka lewicowość do złodziejstwo w białych rękawiczkach i pożywka dla cwaniaczków, którzy wykorzystując swoje debilne hasełka socjalne, żerują na ludzkich uczuciach. Mówi się, że historia jest nauczycielką życia – ale kiepska to nauczycielka, skoro w dosyć okrutny sposób pokazuje, że _nigdzie_ socjalizm (czy to narodowy czy też międzynarodowy) nie dał swoim obywatelom szczęscia – a nawet spowodował biedę i miliony ofiar, a te głupie ludzie dalej wierzą, że mogą zbudować "lewicowe" rządy, które coś dobrego przyniosą! Lewicowiec to z założenia złodziej, który jak nie ukradnie to jest nikim, bo sam pracować nie umie! Stąd mamy takie szpitale jakie mamy, jak i inne instytucje, którymi te złodzieje niby mają się "opiekować" – i tak mimo zwiększania się podatków i innych opłat pieniędzy jak nie było tak nie ma – bo złodziej jest tylko złodziejem! i trudno od niego wymagać, żeby się wykazywał jako menadżer czy patriota! Lewicowość to wrzód na dupie współczesnego człowieka – niestety wrzód rozlewający się po całej europie. Wrzód, który jak coś niedobrego się dzieje (czyli praktycznie zawsze) zaczyna gadki o pedałach, eutanazjach i aborcjach… zgroza!

    Polubienie

  3. ciesiel: po takich wypowiedziach zaczynam rozumieć mój ujemny wynik… a nawet zaczynam być nieco z niego dumny.
    Racja jest zawsze gdzieś po środku — tutaj też.
    Nie można człowieka pozbawić wszelkich szans tylko dlatego, że jest niezdolny do pracy (bo np. jest inwalidą). Nie można pozwolić pracodawcom traktować pracowników jak niewolników (łącznie z biciem, pozbawianiem wolności itp.) w imię ich zysku, a więc sukcesu ekonomicznego. Trochę "lewicowości" jest potrzebne. Problem w tym, że w naszym kraju większość polityków (niezależnie czy nazywają siebie lewicowymi, czy prawicowymi) jest zbyt lewicowa. Ale to po prostu populizm.

    Polubienie

  4. Jajcus: ja pisałem o lewicowości gospodarczej. To o czym mówisz to zwykły brak moralności. Problem polega na tym, że dla takich ludzi najlepszym wsparciem jest rodzina (która w lewicowej moralności jest czymś złym) jak i ogranizacje _pozarządowe_, które swoje fundusze wydają o wiele efektywniej niż "urzędnik" w UP czy innym urzędzie. W normalnych warunkach rynkowych (nie w takich jak nas) Twoja praca to "towar", który ma swoją cenę – a u nas… szkoda mówić.

    Jeżeli jednak, tak jak mówisz "lewicowość" na nas chronić przed tym wyzyskiem czy innymi patologiami, to czemu tego nie robi?! Bo sama idea "lewicowości" jest opakowana w ładny papierek ale w środku jest wielkie G… I to trzeba zrozumieć i nie żyć złudzeniami – bo (jeszcze raz wracam do historii) to właśnie lewicowość tworzy patologie i hamuje rozwój gospodarczy (popatrz coćby na żałosne próby "dogonienia" gospodarki USA przez władców UE – śmiechu warte) – A pisanie o "biciu i wyzysku" też mi troche przypomina ględzienie Gazety Wyborczej o "liście Wildsteina" – że to niby tyle złego przynosi, cierpienia itp. to jest właśnie takie myślenie…

    Polubienie

  5. kalma: to jakie tam są podatki od najbogatszych? Chodzi mi o te realnie pobierane… ile z tego idzie na świadczenia socjalne itp.? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że mają lewicową gospodarkę (jak jest naprawdę to po prostu nie wiem)… Oczywiście, kiedyś zrobili lewicowe czystki, ale wyczyścili w ten sposób tylko pole gry, z małych i średnich przedsiębiorstw, dla dużych graczy, którzy teraz przychodzą.

    Polubienie

  6. Kalma, akurat Chiny mają chyba najdrapieżniejszą prawicową gospodarkę na świecie – robotnicy zasuwają 12 godzin na dobę i ledwo im starcza na życie, a od czasu do czasu nawet na posłanie dziecka do szkoły.

    Polubienie

  7. jak będzie po polsku to pewnie 🙂 – nie będę ślęczał przy słowniku.
    Poza tym jak mawia klasyk "Pytania są tendencyjne" – bo można zadać pytanie (przykładowe): Czy jesteś za ochroną środowiska? – Co odpowiada normalny człowiek – pewnie że tak… i cieszą się wszelkiego rodzaju "zieloni", że można nakładać dodatkowe opłaty na firmy i zmuszać firmy do uległości głupimi przepisami.
    Właściwe pytanie powinno brzmieć: Czy jesteś za ochroną środowiska za pieniądze wszystkich (podatki), czy za karaniem tych, którzy zrobią konkretne szkody w tym środowisku? – Jaka jest różnica? ano taka, że nie wymyślamy tony głupich przepisów i aparatu zbierające kasy od nas wszystkich; Panuje wolność… a jak ktoś będzie niegrzeczny to zapłaci albo pójdzie siedzieć!!! – czyli po prostu zdrowy rozsądek 🙂

    Polubienie

Co o tym sądzisz?