W pracy poprosiłem kolegę, żeby na to zerknął. Poszedł ze mną, otworzyliśmy
maskę, kazał zapalić. I stwierdził, że nic tam się nie dzieje, po prostu
(ja tam się nie znam, ale czy to sobie nie przeczy?) i
masz tłumik pęknięty
polecił jakiegoś tłumikarza
w Zabrzu. Ja jednak postanowiłem najpierw
zadzwonić do swojego mechanika — Bercika
. Okazało się, że takie
rzeczy też robią. Podałem mu rocznik i model silnika i powiedział, że zamówi
co będzie trzeba, ale te Fiaty to mają różnie
.
Wracałem więc z pracy znacznie głośniej niż zwykle. Zajechałem do
mechanika, kanał był wolny, a tłumik już czekał. Jednak Bercik
od razu
mnie uprzedził, że według katalogu takiego rocznika jak mój, to w ogóle nie
ma. I rzeczywiście tłumik miałem zupełnie inny i tamten zupełnie nie
pasował. Ale to nie wszystko…
Mechanik jak wszedł do kanału i obejrzał co się stało, to powiedział coś w
rodzaju ułała…
(w każdym razie zabrzmiało drogo, bardzo drogo), potem
przez chwile nie mówił nic (mimo, że nawet jego syn, też pracujący w tym
warsztacie, chciał się dowiedzieć, co ciekawego tam ojciec zobaczył). Potem
usłyszałem upalił się przy samym katalizatorze
.
Okazało się, że odpowiednią część mogą na jutro sprowadzić i kosztowałaby
750zł. Dla mnie to trochę dużo, więc skończyło się na tym, że spróbują to
jakoś posztukować — przyspawać jakąś rurę itp. Zobaczymy. W każdym razie
jutro znowu autobusem do pracy. :-(
Ja takie problemy zawsze rozwiązywałem tłumikarzem, który robił swoje wersje modeli katalogowych.
Jak mi kiedyś zaśpiewał za 'oryginalny' tłumik do warczyburga (z silnikiem polo) to już nigdy więcej nie próbowałem pytać o oryginały.
PolubieniePolubienie
Niestety, jest specjalizacja (mechanik od tłumików, opon, chłodnic czy punkt z akumulatorami) – sam już w swoich autkach wydech naprawiałem 2 razy i w sumie nie dziwie się, że tak to się porobiło, że od wydechów są spece 🙂 sam magazyn z przednimi i tylnymi tłumikami potrafi zając niezłą hale, a poza tym obecne wydechy są aluminiowe, co przy spawaniu ma kolosalne znaczenie (nie każdy spawacz umie "robić" w aluminium).
Dlatego radzę pojechać jednak do "normalnego" tłumikarza, bo się może okazać, że zamiennik (a w Polsce są conajmniej dwie firmy robiące dobre wydechy) może być stosunkowo tani – przykładowo podczas wymiany końcowego tłumika, który jest najdroży z całego wydechu (oczywiście oprócz katalizatora) zapłaciłem niecałe 200pln) i mam jeszcze 2letnią gwarancje 🙂
PolubieniePolubienie
ciesiel: znajomy, wypróbowany mechanik też ma swoje zalety. Zobaczymy co mu z tego wyjdzie.
PolubieniePolubienie
Wybróbowany mechanik jest dobry – ale za cenę 450pln w poprzednim samochodzie (skoda favorit) miałem wymieniony cały wydech (nowy i z montażem) 🙂 – wiec cena 750pln wydaje mi lekko zawyżona. A "dospawka" z rur na istniejącym wydechu i tak Ci się na wiosne rozpadnie (sól i temperatura nie znosi prowizorek). 🙂
PolubieniePolubienie
aha… jeszcze trochę faktów 🙂
http://www.asmet.pl/asmet/cennik/ceny/fiat5.htm
+ koszt motażu (powinnien się wahać w granicach 50-100PLN)
PolubieniePolubienie
ciesiel: tyle też miałem zapłacić, dopóki się nie okazało co dokładnie wysiadło. Ten mechanik dotychczas nigdy nas nie naciągał, a wiele razy pomógł nawet za darmo. Więc skoro twierdzi, że wymiana by tyle kosztowała, to mu wierzę.
PolubieniePolubienie
ciesiel: i zauważ, że i w tym cenniku do Uno 0.9 rocznik 2000 jest tylko tylni tłumik, a nie to mi wysiadło.
PolubieniePolubienie