Nowy serwerek…

Do firmy przyszedł zamówiony nowy serwerek — IBM
x226
oraz dwa dyski (UltraSCSI320, 15Kobr.). Streamer, zamówiony
razem z serwerem, na razie nie dotarł. Serwer ma służyć do trzymania naszych
najważniejszych baz i sam z siebie raczej nie udostępniać żadnych usług dla
ludzi z zewnątrz. Chciałbym, żeby to była maszyna pewna, dlatego markowy
serwer i dwa dyski na RAID.

W pierwszej chwili po włączeniu zaskoczył mnie sprzętowy RAID
(AIC7902 z HostRAID). Nie zamawiając serwer
myślałem o software’owym, a w specyfikacji serwera nie zauważyłem wzmianki o
sprzętowym. Założyłem więc RAID1 narzędziami z BIOSu kontrolera i zabrałem się
za instalkę PLD. Pojawiły się dwa problemy: 1. obsługa tego RAIDA 2. obsługa
sieciówki (Broadcom, 1Gbit). Drugi problem (brak obsługi serwerowej sieciówki
w instalatorze) już parę razy przerabiałem i rozwiązałem standardowo —
do serwera wsadziłem pierwszą lepszą kartę jaką znalazłem w firmie (tym razem
jakieś ne2k-pci).

Poważnym problemem okazał się ten RAID. Pogooglałem i dowiedziałem się, że
są do tego sterowniki pod Linuksa, ale tylko binarne pod kilka konkretnych
kerneli kilku konkretnych dystrybucji (fe!). Zresztą, na płytkach dołączonych
do serwera też je znalazłem. Adaptec przyznał nawet, że nie
będzie otwartych sterowników do tego („bo nie”, czyli powody prawne itp.).
Może napiszę to wyraźnie, jakby ktoś miał wątpliwości: HostRAID w
AIC7902 to syf!

Na
szczęście AIC7902 jako zwykły kontroler SCSI jest bez
problemy obsługiwany przez kernel z PLD. Wyłączyłem więc
RAIDa w BIOSie i pod RescueCD założyłem programowego (w
instalatorze nie umiałem znaleźć do tego odpowiednich opcji, a poza tym
instalator miał problemy z załadowaniem sterowników do tego
Adapteca). Na tym RAIDzie założyłem potem LVM, a w nim kilka
logicznych wolumenów — mam dość problemów z partycjami założonymi
podczas instalacji zupełnie potem nie pasującymi do potrzeb systemu
produkcyjnego.

Chwilę grozy przeżyłem, gdy zobaczyłem (przy pomocy hdparm
-t
), że te nowe dyski wyciągają jedynie 34MB/s. To mój dwuletni dysk
SCSI jaki mam w domu wyciąga 50MB/s. Ale uznałem, że to tylko jakiś problem z
kernelem w RescueCD, później okazało się, że słusznie. System
zainstalowałem w chroot poldkiem. geninitrd ładnie stworzył
initrd, ze wszystkim co potrzeba do RAIDa, LVM i systemu plików na
/ i system udało się uruchomić prawie za pierwszym podejściem
(tylko w grubie trzeba było konfigurację poprawić).

Bałem się jeszcze o sieciówkę, że będzie problem jak z tym RAIDem, ale
okazało się że otwarte sterowniki na GPL są na płytce dołączonej do serwera, a
także w CVS PLD, więc po prostu je sobie zbudowałem,
zainstalowałem i zadziałały.

Jutro spróbuję zainstalować wszelkie narzędzia do tego serwerka (coś co mi
powie np., że któryś z zasilaczy padł, poda temperaturę, czy co tam IBM do
takich serwerków daje) i zacznę stawiać na nim to co ma tam chodzić. To
ostatnie to będzie kuuupa roboty na najbliższe tygodnie, no ale w końcu od
czego jesteśmy?

17 uwag do wpisu “Nowy serwerek…

  1. A mogłeś spytać o tego Adapteca, to bym Ci powiedział :P. Podobnie sprawa się ma z intelowskimi wynalazkami SCRU czy coś takiego.

    Natomiast co do monitorowania to pewnie w środku jest jakaś płyta główna Intela, więc IPMI w ruch.

    Polubienie

  2. qrcze – serce boli jak się o takim sprzęcie czyta. Ale z drugej strony co ja bym z tym robił 🙂 Jako proxiak mógłbym takie coś postawić (ale i tak by sie lekko marnowało). Teraz za plecami mam podobne cacko (chyba "troszke" mocniejsze). Jeszcze nie złożone do kupy. I aż żal serce ściska jak pomyślę, że na tym będzie SCOorwysynski OS a nie Linuks.

    Polubienie

  3. AlchemyX: może i chipset Intela tam jest, ale płyta główna to produkt IBM. Do monitorowania to chyba znalazłem coś na płytkach dołączonych do serwera: "IBM Director". Zaraz będę instalował.

    kalma:
    [root@master root]# hdparm -T -t /dev/sda

    /dev/sda:
    Timing cached reads: 3192 MB in 2.00 seconds = 1594.65 MB/sec
    Timing buffered disk reads: 226 MB in 3.03 seconds = 74.67 MB/sec
    [root@master root]# hdparm -T -t /dev/md0

    /dev/md0:
    Timing cached reads: 3192 MB in 2.00 seconds = 1594.65 MB/sec
    Timing buffered disk reads: 224 MB in 3.00 seconds = 74.65 MB/sec
    (wiem — dla RAID1 to powinienem raczej zapis testować)

    Polubienie

  4. Chyba jednak ten IBM Director to overkill… ale może i tak spróbuję.

    tomcio44: to byłoby pewnie AMD64 gdyby można było łatwo kupić taki serwer IBMa. Ale serwer to serwer, więc wzieliśmy to co było i spełniało nasze wymagania. Nie chciałem znowu czekać miesiąc aż dotrze serwer jaki sobie wymarzę.

    Polubienie

  5. jajcuś: A jaki sobie wymarzyłeś?
    Mnie nie stać na firmowy sprzęt, a ten serwer będzie mi służył do własnych firmowych celów. Już nawet wiem co wybiorę (ostatni numer PC World Computer mi pomógł). AMD64 4000+, dyski Seagate Baracuda SATA z kolejkowaniem NQ (jak się nie mylę, zasada działania podobna do SCSI), jeszcze tylko płyta, RAM, dodatki i obudowa rackowa. Myślę że za parę miesięcy to mnie będzie kosztować nie więcej niż 5 tys. a sprzęt będzie na lata (a na dyski jest 5 lat gwarancji :))

    Polubienie

  6. tomcio44: gwarancja gwarancją, ale jak Ci, któryś z dysków padnie to i tak zaczniesz przeklinać (w najlepszym przypadku tylko złorzeczyć) tak samo jakbyś miał tylko rok gwarancji albo wcale 😉

    Polubienie

  7. Poza tym dlaczego miałyby paść. Myślę, że producent jest pewny jakości inaczej by 5-cio letniej gwarancji nie dawał (a jeszcze niedawno była roczna). Firmowe SCSI równie dobrze może paść, a tu 160 GB SATA z NCQ mam za ok. 500 zł :))

    Polubienie

  8. Bender: a jaką masz gwarancję, że on jest rzeczywiście sprzętowy (a nie jak wiele "kontrolerów RAID" na płytach głównych), skoro nie ma ani specyfikacji, ani sterowników ze źródłami. A softwarowy RAID w Linuksie działa bardzo ładnie i wydajny. I temu przynajmniej mogę zaufać, bo używa tego masa ludzi, a jak nawet będzie błąd to w mojej ulubionej dystrybucji będzie się mógł znaleźć patch na niego.

    Polubienie

Co o tym sądzisz?