Wygląda na to, że z AlchemyXa jest lepszy mechanik, a sparrow niech lepiej
ulepsza Joggera, a nie ludzi straszy 😉
Pojechałem z mechanikiem na miejsce. Ten, w marnym świetle reflektorów
swojego malucha, obejrzał wnętrzności mojego autka, pomacał, powąchał, może
nawet posmakował (wspominał potem coś o słodkim smaku) i stwierdził, że to
płyn chłodniczy. Nie był jednak w tych warunkach w stanie dokładnie znaleźć
źródła przecieku. Zbadawszy poziom płynu w chłodnicy uznał, że mogę ostrożnie
pojechać fiacikiem do warsztatu, tylko muszę uważnie obserwować kontrolkę
temperatury i jak się zapali, to się zatrzymać. Nie zapaliła się i szczęśliwie
dojechaliśmy na miejsce. Samochodzik spędzi tę noc pod warsztatem, a jutro się
okaże co mu dokładnie jest i ile będzie nas to kosztować.
No cóż… przypomnę sobie jak się jeździ autobusem do pracy. Zresztą, i tak
miałem sobie jutro przypomnieć, bo samochód jest tym razem żonce potrzebny.
Jak się mechanik szybko nie uwinie, to żonka też sobie przypomni… już to
widzę jak się cieszy 😉
Mówiłem, że nie ma się co martwić :). Jeśli poszła uszczelka, a wszystko na to wskazuje to koszty będą niewspółmierne do spowodowonego strachu (uszczelka pod głowicę afair poniżej 200 zł). Przy okazji warto spytać (jeśli to była uszczelka) czy poszła ze starości, czy np. z przegrzania silnika.
PolubieniePolubienie
Mechanik stawia raczej na któryś wężyk. Chlapało strasznie po całej komorze silnika, więc też mi się wydaje, że to wężyk.
PolubieniePolubienie
No to byłoby lajtowo, ale skąd biały dym :). Chyba, że to się kopcił rozlany płyn chłodniczy od gorąca silnika.
PolubieniePolubienie
Tak właśnie mi się wydaje.
PolubieniePolubienie
Jajcuś, to Ty po prostu strasznie piracisz, skoro nawet wężyki nie wytrzymują i pękają z nadmiaru ciśnienia.
A nie wyglądasz 😉
PolubieniePolubienie
To ty twierdziłeś, że to Uno mulaste jest 😉
PolubieniePolubienie
kalma: chyba nie myślisz, że tym "mulastym" da się piracić 😉
PolubieniePolubienie
Tiaaaa tak to już z tymi autkami jest … ja po kolei wymieniam teraz różne elementy bo już starośc je dopadła…
PolubieniePolubienie
Ika: Jak się tak rozpędzał od Zabrza, to przy Gliwicach już nawet koło setki mógł mieć! 😉
PolubieniePolubienie
Pete: ale myśmy po to sprzedali 10 letniego poloneza (z którym do niedawna nie było praktycznie żadnych problemów) na 4 letnie Uno właśnie po to, żeby nie mieć taki cyrków.
PolubieniePolubienie
Kiedyś miałem podobnie podczas manewrowania na zatłoczonym parkingu.
Obracam samochód powoli prawie w miejscu i nagle mi walą tumany białego dymu spod maski. Prawie zawału dostałem. Okazało się, że od kręcenia kołami prawie w miejscu, jeden z zacisków wężyków wspomagania nie wytrzymał ciśnienia i puścił. Płyn wspomagania zalał mi cały, gorący silnik i efekt w postaci kłębów pary.
Do warsztatu dojechałem bez wspomagania – było ciężko. 😉
PolubieniePolubienie
A znasz powiedzonko: fiat i ford gówno wort?
PS. też mam fiata…
PolubieniePolubienie
Zamiast fiata cokolwiek można tam wstawić. Już wolę włoskie auto niż np. koreańskie. A na WV, czy Mercedesa mnie po prostu nie stać.
PolubieniePolubienie
Najlepsze są japońskie auta, są najmniej awaryjne.
PolubieniePolubienie