Film na płytce DVD z czasopisma za kilka zł… Ale jaki! Dawno takiego dobrego filmu nie oglądaliśmy. Jednak 100% amerykańskie kino to nie wszystko.
Czekolada
Film na płytce DVD z czasopisma za kilka zł… Ale jaki! Dawno takiego dobrego filmu nie oglądaliśmy. Jednak 100% amerykańskie kino to nie wszystko.
Czekolada”
– O robieniu czekolady? – spytał naiwnie kalma…
PolubieniePolubienie
Niezły film, trzeba przyznać.
PolubieniePolubienie
Niezły choć trochę przesłodzony 😉
PolubieniePolubienie
kalma: Raczej nie "o robieniu czekolady", ale rzeczywiście czekolada i wyroby czekoladowe odgrywają w nim ważną rolę…
PolubieniePolubienie
soundtrack z filmu jest przyjemny dla ucha…
PolubieniePolubienie
Jak nie o robieniu, to nic innego nijak mi nie wychodzi tylko – film o jedzeniu czekolady. Czy Świstak też występuje?
PolubieniePolubienie
Rozczarujesz się.. świstaka nie ma, ale jest Kangur ;-D
PolubieniePolubienie
Rozumiem. Coś jak u nas zajączki, tyle że akcja dzieje się w Australii. Nie mylić z Austrią 😉
PolubieniePolubienie
kalma: błąd. Akcja dzieje się we Francji, a bohaterka wspomina, że wcześniej mieszkała w Wiedniu.
Poza kangurem odwołań do Australii brak. 🙂
PolubieniePolubienie
Film też mi się podobał, ale nie jest "w 100%" amerykański tylko brytyjsko-amerykański (z przewagą tego pierwszego), a o nazwisku reżysera można powiedzieć tyle, że bardziej na Duńczyka, czy innego Szweda wygląda. 😉 Ale film fajski i taki niezobowiązujący.
PolubieniePolubienie